08-09-2018,
Kochani taka sprawa - dzwonił windykator do moich rodziców, szukał mnie , dostał mój numer komórkowy od nich i zadzwonił, chodziło o mbank, konto i karta.... miałam problemy... dostałam od komornika pismo o umorzeniu długu. ALE ja miałam konto w MULTIBANKU.... mówił że wykupili ten dług firma Geback czy jakoś tak, wysyłali do mnie pisma - ja nie otrzymałam żadnego.... teraz pan pyta kiedy mam zamiar spłacić zadłużenie u nich, poprosiłam o pismo na adres domowy na ten temat poleconym za potwierdzeniem odbioru - wtedy będą mieli pewność że pismo otrzymałam i że wtedy się ustosunkuję do tego, pan stwierdził " UWAŻAM TO ZA ODMOWĘ SPŁATY ZADŁUŻENIA" powiedziałam tylko żeby mi napisał w piśmie to co mi mówi a on dalej swoje - odmawia pani spłaty i odmawia pani spłaty, poprosiłam żeby nie wkładał w moje usta słów których nie wypowiedziałam a on na to że tak traktuje to co mówię. Postraszył że będą dzwonili codziennie, że pojawi się u mnie pracownik terenowy. Jak to wszystko wygląda od strony prawnej?
Podobno jest to wszystko nagrywane, chciałam znać konkrety - nie udzielił mi takiej informacji, tylko straszył. Grzecznie zakończyłam rozmowę nie mówiąc ani tak ani nie, mówiłam mu że nie miałam konta w mbanku. Nie wiem co robić....
Podobno jest to wszystko nagrywane, chciałam znać konkrety - nie udzielił mi takiej informacji, tylko straszył. Grzecznie zakończyłam rozmowę nie mówiąc ani tak ani nie, mówiłam mu że nie miałam konta w mbanku. Nie wiem co robić....