04-12-2018,
A na początek proponuje mediacje. Radzę je zaproponować w sposób pisemny ( mail lub sms). Jeśli się zgodzi to w ich trakcie spróbować wypracować porozumienie. Jeśli odmówi, to przynajmniej będzie dowód ,ze się starałeś rozwiązać ten problem.Dowód do sądu. Przykre to ale pora zacząć myśleć "na zaś". I nie atakujcie mnie ze to proponuje. Namawiam do podjęcia próby rozwiązania tego problemu, w sposób cywilizowany. Metoda spalonej ziemi to ostateczność.