Liczba postów: 1
Liczba wątków: 0
Dołączył: Apr 2018
Reputacja:
0
Ja bez adwokata na 3 rozprawie tylko i wyłącznie wina jego.Dowody to wyrok o znęcanie psychiczne i leczenie odwykowe przymusowe.
Liczba postów: 29
Liczba wątków: 2
Dołączył: Apr 2018
Reputacja:
0
W zasadzie adwokat to taka deska ratunkowa w krytycznej sytuacji na rozprawie. Wszystko zależy od dowodów i zeznań.
Liczba postów: 69
Liczba wątków: 0
Dołączył: Mar 2018
Reputacja:
0
Może być trudne, może być łatwe. Wszystko zależy od tego jakie masz dowody (jak silne) i co zrobi druga strona.
Jeżeli będzie się broniła, zacznie stosować kruczki i sztuczki to możesz sobie sama nie poradzić.
Myślę, że po pomoc do adwokata powinnaś się zwrócić, choćby po to, żeby prawnik doradził Ci jak przygotować pozew i jakie dowody dołączyć.
Liczba postów: 1
Liczba wątków: 0
Dołączył: Apr 2018
Reputacja:
0
Ja już po 3 rozprawach z adwokatem, z dowodami i dalej sędzia meczy mnie żebym wzięła bez orzekania o winie albo żeby mąż się przyznał. Nie rozumiem takiego przeciągania