Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5

Windykacja BEST - jak pozbyć się długu

#1

Witam. Otrzymalam dzisiaj list z firmy Best o długu mojego brata z roku 2007 , brat nie żyje od 7 lat. Wysłali pismo ze ja jako spadkobierca mam spłacić. Co mam zrobić?
Odpowiedz
#2

Jeżeli jest Pani spadkobierca i nie zrzekła się Pani spadku, to faktycznie przejmuje Pani również długi zmarłego.
Odpowiedz
#3

Powołali się na jakiś nakaz zapłaty/wyrok sądu?
Odpowiedz
#4

Nie tylko przesłali jakąś propozycję zawarcia ugody
Odpowiedz
#5

Prawo cywilne nie przewiduje żadnego terminu, w którym wierzyciele mogą zgłaszać swoje roszczenia przeciwko spadkobiercom dłużników.

Z chwilą śmierci spadkodawcy wszelkie prawa i obowiązki przechodzą na spadkobierców. Nawet w sytuacji, w której spadkobiercy nie wiedzieli o zaciągniętych przez spadkodawcę kredytach czy pożyczkach (np. nie uwzględnia ich spis inwentarza), spadkobiercy odpowiadają za zobowiązania spadkodawcy. Co więcej, brak wiedzy o zaciągniętych przez spadkodawcę zobowiązaniach nie powoduje, że spadkobierca nie odpowiada za odsetki od zobowiązania (ustawowe za opóźnienie i umowne).

Nie ma żadnego terminu dochodzenia roszczeń od spadkobiercy, którego upływ powodowałby wygaśnięcie roszczeń wierzyciela. Wierzyciel ma prawo domagać się od Pani zapłaty wszelkich zaległości. Jako spadkobierca odpowiada Pani również za odsetki od niespłaconych zobowiązań.

Wierzyciel nie ma obowiązku upominać się o spłatę zaległości, wzywać do zapłaty czy wszczynać w określonym terminie postępowania sądowego czy egzekucyjnego. To na dłużniku spoczywa obowiązek spłaty w terminie należności.

Należy jednak pamiętać, że jeżeli wierzyciel nie podejmuje żadnych kroków w celu wyegzekwowania swoich roszczeń wobec dłużnika (spadkobierców dłużnika), to upływ czasu może spowodować przedawnienie roszczenia
Odpowiedz
#6

Ja bym przed kontaktem z firmą Best, sprawdził czy nie nabyła długu przedawnionego, ponoc 50% takich długów jest już przedawnionych.
Odpowiedz
#7

Miałem styczność z tą firmą i nie polecam. Bank mi wypowiedział umowę i sprzedał do nich. Nękali mnie dobre 2 miesiące ale później przekazałem sprawę do kancelarii antywindykacyjnej i okazało się, że bank wypowiedział umowę nielegalnie i jeszcze źle obliczył kwotę zadłużenia. Zakończyło się tak, że przegrali w sądzie, nic im nie jestem winien i jeszcze musieli mi oddać koszty jakie poniosłem w sprawie. Tak więc polecam zlecić sprawę prawnikowi aby sprawdził co oni tam mają za papiery bo u nich dużo się nie zgadza i nie trzeba się poddawać
Odpowiedz
#8

możesz dać namiar na kanclarię która ci pomogła?
Odpowiedz
#9

generalnie walcz te firmy windykacyjne to straszne szachraje. Banki też chociaż nikt o tym jawnie nie mówi
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości