[Daria91991]

Szukam pomocy już wszędzie więc może i tu ktoś podpowie. Najlepiej prawnik z Glogowa to wtedy może od razu zlecę sprawę. Dzisiaj miałam rozprawę o podział majątku wyrok. O podział wnioslam już w maju A z domu wyprowadzilam się w kwietniu . Mąż "jeszcze" przywlaszczyl z konta 300 tyś w marcu konto nasze wspólne w sądzie zeznał że pieniążki zarobił przed małżeństwem. Ja mam działalność gospodarczą w której pracował razem że mną ale w kwietniu zrezygnowałam z pomocy jego. Dzisiaj na wyroku Pani sędzia podając wyrok iż orzeka o rozdzielczości majątkowej z daniem 1 czego października bo od tego czasu on pracował i mógł sam na siebie lozyc a moja pizzeria była prowadzona głównie przes niego zeznania świadków jego rodzina i koledzy. A o 300 tyś ani słowa. Napewno będzie apelacja. Tylko dlaczego tak i co dokładnie robić teraz.....????

[Orkala]

Wszystko zależy od dowód jakie kto przedstawia, często trzeba się bronić albo je obalać, skoro to Ty zarabialas te pieniądze to trzeba było to udokumentować, a tak ogólnie to jeśli jest wspólne konto to każdy z małżonków może powiedzieć np. Że dokonaliscie wypłaty razem A potem razem je wydalisci np. W kasynie i szukaj wiatru w polu. Wspólnota to wspólnota A rozwód i podział majątku to zawsze straty , czy emocjonalne czy finansowe. Powodzenia bo takich gagatkow jak twój to pełno..