Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5

Adwokat Sosnowiec - Rozwód, Alimenty

#1

Dzień dobry, jestem przed rozwodem, mąż zostawił mnie i nasza córkę. Jesteśmy na etapie porozumienia sie w sprawie alimentów na 9-cio letnią córkę. Mąż powiedział ze moze mi płacić 650 zł i na więcej sie nie zgodzi. Podliczylam koszty i wyszło ze to zbyt mało żeby sie utrzymać i żyć na dotychczasowym poziomie. Jakie macie doświadczenia w tej kwestii? Czy sądy zasadzają wyższe alimenty, czy nie ma sensu wydawać pieniędzy na adwokata? Czy jest sens dochodzić rozwodu z jego winy z powodu zdrady i zaniedbywania rodziny. 

Czy możecie mi doradzić jaki adwokat w Sosnowcu ma dobre opinie i do kogo warto się zwrócić w takiej sprawie?
Odpowiedz
#2

Będziesz musiała podjąć pracę jeżeli chcesz żyć na dobrym poziomie..mąż może ale nie musi ci go zapewnić.
Odpowiedz
#3

Jej nie (chyba ze sa powody by dostala alomenty) dziecku natoniast musi bo z zalozenia dziecko nie moze zyc na nizszej stopie zyciowej niz rodzice oraz nie moze ona spasc wskutek rozstania rodzicow.
Odpowiedz
#4

Musisz brać jednak pod uwagę, że w pewnych okolicznościach nawet najlepszy adwokata nie będzie w stanie wynegocjować warunków jakich oczekujesz bo  sąd bierze pod uwagę pewne obiektywne sprawy. Wysokość alimentów jest uzależniona przez usprawiedliwione potrzeby Twojej córki, ale również od zarobkowych i majątkowych możliwości Ojca dziecka, a nie od tego czy będziecie żyć na dotychczasowym poziomie. Sąd bierze oczywiście dochody obu stron
Odpowiedz
#5

moim zdaniem 650 to duza kwota. mało kto ma takie alimenty. ale oczywiscie najwiecej zalezy od mozliwosci zarobkowych ojca.
Odpowiedz
#6

Ja mam zabezpieczenie alimentacyjne w wysokości 1600 zł na dwójkę 4 latek ;
To i tak mało, na nianie wydaje 2 tys miesięcznie plus przedszkole mieszkanie wyżywienie oraz ubrania gdzie ?
Mój były pojawia się w Polsce 3x w roku na max tydzień;
Nie mam skrupułów.
Leki, lekarze ja pracuje od rana do nocy żeby zapewnić dzieciom wszystko.
Kiedyś usłyszałam od niego ze jak nie mam pieniędzy ( zarabiałam 900 zł miesięcznie ..) to mam iść do drugiej pracy.
Jego rodzina nie pomaga mi; dlatego wg prawa on musi pokryć 100% kosztów opieki nad dziećmi jeżeli jestem w pracy.
Oczywiście wnioskuje o więcej , mieszka w uk ma możliwości , ja chciałabym mieć dwa dni wolnego w tygodniu a nie tyrać całe 6 dni a z dziećmi widzieć się odprowadzając je do przedszkola i poświęcać im tylko niedziele.
Aha, Mam zabezpieczenie na 1600 od września dostaje tysiąc złotych z czego 750 zł to benefity angielskie czyli tatuś płaci 250 zł
Odpowiedz
#7

Moj brat placi 1500 na dwoje dzieci i wcale ma duzych dochodow. Jego standard zycia sie na pewno obnizyl ale dzieci pozostal ten sam. Musisz madrze wypelnic formy obliczajace ile na dzieci potrzeba.
Odpowiedz
#8

Poziom życia rodziny to jedno..na jego standard powinno pracować dwójka. Jjeżeli mężczyzna był jedyną osobą która o ten standard dbała to przecież zrozumiałe że z chwilą rozwodu poziom życia kobiety spadnie. Alimenty są świadczeniem na dziecko i jego potrzeby. Bedziesz musiała przedstawić faktyczne koszty utrzymania samego dziecka.
Odpowiedz
#9

Optymalnie jest się samemu dogadać
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości