Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5

Adwokat spóźniła się i przegrałam co robić?

#1

Witam. Mam pytanie... Miałam mieć dzisiaj sprawę cywilna o uznanie długu, ale moja Pani adwokat źle zapisała godzinę, spóźniła się pięć minut...a tam już w Sądzie po wszystkim. I odrzucona sprawa, bo miałam przedłożyć kwity... ktore miała za sobą moja Pani adwokat. Czy można coś jeszcze zrobić? Dodam, że muszę teraz ponieść koszty obrony drugiej strony i nie mogę uwierzyć w to co się zadziało. Rok czekałam na termin.
Da się coś zrobić? Czy tylko odwołanie do wyższej instancji wchodzi w grę? Czy jeśli się odwołam, to będę musiała ponieść podwójnie koszty jego obrony?


Z góry dziękuję za odpowiedź
Odpowiedz
#2

Wydano już wyrok? Sprawa o uznanie długu tzn?
Odpowiedz
#3

No dziś właśnie. Umorzenie. Czy odrzucenie, chwilę rozmawiałam z moją Panią adwokat. To była pierwsza rozprawa dziś może by się rozstrzyglo... Jednak zgoła inaczej. Brakowało tych kwitkow, które miała właśnie moja PANI adwokat.
Odpowiedz
#4

ale czym jest sprawa o uznanie długu? Pani była powodem czy pozwanym? Pierwsza czy druga instancja?
Odpowiedz
#5

Ja byłam powodem. Pierwsza instancja. Pierwsza rozprawa. I koniec.Pozew o zapłatę.
Odpowiedz
#6

no słabiutko, nie ukrywam. W apelacji można przedstawiać dowody, których nie można było powołać w pierwszej instancji. Jest opcja jeszcze skorzystania z ubezpieczenia pełnomocnika.
Odpowiedz
#7

Ale jeszcze te opłaty... I przegrałam sprawę. Czyli zostaje tylko odwołanie do wyższej instancji? I czy w takim wypadku będę płacić te koszty? (jeśli będzie odwołanie?). Nie wierzę...ze to się dzieje. Przysięgam.
Odpowiedz
#8

Oparcie apelacji na tym, ze nieprzedstawiono dowodow bo profesjonalny pelnomocnik z wlasnej winy sie spoznil na 99% nke chwyci, a jej zlozenje narwzi tylko na dodatkowe koszta - oplata sadowa plus koszty pelnomocnika drugiej strpny.

W tej sytucji sugeruje dochodzic naprawienia szkody od roztargnionego adwokata
Odpowiedz
#9

jeśli sprawa została przegrana w związku z niestarannym zachowaniem to tak - można to odzyskać z OC pełnomocnika, ale to nie takie hop siup.

Proszę na prawdę spokojnie. Stało się to co się stało. Teraz można podziałać aby z tej sytuacji jak najwięcej ugrać albo walcząc z tym rozstrzygnięciem (co wydaje się mało sensowne) albo od pełnomocnika (jak też z OC). Ale tego nie można przesadzić bez wiedzy o szczegółach zdarzenia.
Jeśli wygrana była do osiągnięcia ale njestaranność to zniweczyła- wtedy jest szansa na to.

Pełnomocnik się pomyliła. spełniła się na prawdę 5 minut? I sąd zdarzył wszystko przeprowadzić? Czy było to 15, 20 minut?
Odpowiedz
#10

Jedno jest pewne, trzeba wystąpić o doręczenie wyroku wraz z uzasadnieniem. Bez tego nie da się zrobić ani apelacji, ani tym bardziej domagać się odszkodowania...
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości