Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5

Jazda samochodem po marihuanie - jak się bronić?

#1

Zatrzymała mnie policja, jechałem po dwóch buchach marihuany tzn. Palilem prędzej ok 2 godzin. Nic praktycznie nie czułem po tych dwóch godzinach wokół nie czułem, pech chciał ze zatrzymała mnie policja do rutynowej kontroli. Niestety pasażer zaczął być nerwowy i się trzasc i znaleźli przy nim marihuanę. Więc zabrali mnie na komendę na test śliny i później krwi. Wynik wyjdzie z krwi albo bardzo mały albo wcale nie będzie aktywnego thc. Po 3h mi pobrali. Do 2 nanog/ml jest traktowane jako wykroczenie. Niestety przeczytałem że jak będzie w protokole że miałem jakieś objawy to mogą potraktować to jako pod wpływem czyli przestępstwo. Niestety policjant zaznaczył że niewyraznie mówiłem i spowolnione ruchy miałem chociaż takie coś nie miało miejsca i mu mówiłem że takiego czegoś nie było i jak mam to podpisać to tylko odburknal że według niego było i niestety podpisałem bo nie wiedziałem że nie muszę tego podpisywać a byłem spokojny że po wyniku będzie wszystko wiadome. Do palenia się nie przyznalem. Pytanie czy mogę coś z tym zrobić. Czy faktycznie będzie to brane pod uwagę czy powinna być opinia i badanie lekarza którego nie miałem. Wiem że zle zrobiłem i będę miał nauczkę ale jak już mam odpowiadać to jako wykroczenie a nie jakbym jechał nadygany jak mescherzmitz.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości