09-19-2018,
Zbieranie osób do pozwu "hybrydowego" - zagrożenia!!!
Po pierwsze co to znaczy pozew hybrydowy?
Zakładam, że rozumiecie to jako połączenie PRZEZ SĄD do wspólnego rozpatrzenia kilku bardzo podobnych ale indywidualnych spraw. Jest to coś innego niż pozew zbiorowy.
Przez ponad 6 lat uczestniczyłem w pozwie połączonym - niedawno zakończył się sukcesem. Była to sprawa przeciw mbank - stary portfel. 20 indywidualnych spraw połączonych PRZEZ SĄD do wspólnego rozpatrzenia.
Na FB prawie codziennie powstają nowe grupy zbierające osoby do pozwu "hybrydowego".
Teraz wyjaśnię na czym wg mnie polega zagrożenie.
Zbierając oferty od kancelarii bazują na założeniu, że będą to pozwy połączone do wspólnego rozpatrzenia. Kancelaria bazując na tym założeniu przedstawia "tanią" ofertę.
I tu UWAGA!! O tym czy te sprawy będą połączone decyduje nie kancelaria ale SĄD.
W opinii mojego prawnika istnieje mała szansa na połączenie spraw w przypadku roszczeń opiewających na kilkadziesiąt tysięcy złotych. W przypadku mojej połączonej sprawy roszczenia były zdecydowanie mniejsze rzędu kilku lub max kilkunastu tysięcy.
Zanim sąd to rozpatrzy musimy złożyć pozew a więc podpisać umowę z kancelarią i jej zapłacić.
Co się stanie w przypadku gdy podpiszecie z kancelarią umowę na konkretna kwotę (przy założeniu połączenia spraw) a sąd ich nie połączy w jedną. Może np. 30 osób podzielić na kilka grup - tak to dokładnie było w moim przypadku. Startowało nas dużo więcej niż dwadzieścia osób i sąd podzielił nas na kilka grup np. po dwie, trzy, pięć czy dwadzieścia osób w grupie.
Jak wtedy będą wyglądały koszty takiego pozwu - warto takie pytanie zadać kancelarii przed podpisaniem umowy.
W opinii mojego prawnika nakład pracy przy pozwie połączonym i indywidualnym jest taki sam. Jedyna oszczędność to koszty rozpraw.
Dodatkowo pozwy połączone trwają dłużej niż indywidualne ( mój 6 lat). Sąd ma dużo więcej do przeczytania. Biegły musi wyliczyć / wydać kilkanaście opinii. W moim przypadku na pierwszą opinię biegłego czekaliśmy UWAGA 1,5 roku a na drugą rok.
W przypadku pozwu indywidualnego trwa to zdecydowanie krócej.
Proszę abyście wszelkie decyzje podejmowali bardzo świadomie a nie pod wpływem impulsu. Podobnie było z pozwami zbiorowymi wielki zachwyt i szturm na kancelarie. Setki osób w pozwach, kasa wydana i efektów ... jak na dziś zero. Wszystko gdzieś utknęło.
Po pierwsze co to znaczy pozew hybrydowy?
Zakładam, że rozumiecie to jako połączenie PRZEZ SĄD do wspólnego rozpatrzenia kilku bardzo podobnych ale indywidualnych spraw. Jest to coś innego niż pozew zbiorowy.
Przez ponad 6 lat uczestniczyłem w pozwie połączonym - niedawno zakończył się sukcesem. Była to sprawa przeciw mbank - stary portfel. 20 indywidualnych spraw połączonych PRZEZ SĄD do wspólnego rozpatrzenia.
Na FB prawie codziennie powstają nowe grupy zbierające osoby do pozwu "hybrydowego".
Teraz wyjaśnię na czym wg mnie polega zagrożenie.
Zbierając oferty od kancelarii bazują na założeniu, że będą to pozwy połączone do wspólnego rozpatrzenia. Kancelaria bazując na tym założeniu przedstawia "tanią" ofertę.
I tu UWAGA!! O tym czy te sprawy będą połączone decyduje nie kancelaria ale SĄD.
W opinii mojego prawnika istnieje mała szansa na połączenie spraw w przypadku roszczeń opiewających na kilkadziesiąt tysięcy złotych. W przypadku mojej połączonej sprawy roszczenia były zdecydowanie mniejsze rzędu kilku lub max kilkunastu tysięcy.
Zanim sąd to rozpatrzy musimy złożyć pozew a więc podpisać umowę z kancelarią i jej zapłacić.
Co się stanie w przypadku gdy podpiszecie z kancelarią umowę na konkretna kwotę (przy założeniu połączenia spraw) a sąd ich nie połączy w jedną. Może np. 30 osób podzielić na kilka grup - tak to dokładnie było w moim przypadku. Startowało nas dużo więcej niż dwadzieścia osób i sąd podzielił nas na kilka grup np. po dwie, trzy, pięć czy dwadzieścia osób w grupie.
Jak wtedy będą wyglądały koszty takiego pozwu - warto takie pytanie zadać kancelarii przed podpisaniem umowy.
W opinii mojego prawnika nakład pracy przy pozwie połączonym i indywidualnym jest taki sam. Jedyna oszczędność to koszty rozpraw.
Dodatkowo pozwy połączone trwają dłużej niż indywidualne ( mój 6 lat). Sąd ma dużo więcej do przeczytania. Biegły musi wyliczyć / wydać kilkanaście opinii. W moim przypadku na pierwszą opinię biegłego czekaliśmy UWAGA 1,5 roku a na drugą rok.
W przypadku pozwu indywidualnego trwa to zdecydowanie krócej.
Proszę abyście wszelkie decyzje podejmowali bardzo świadomie a nie pod wpływem impulsu. Podobnie było z pozwami zbiorowymi wielki zachwyt i szturm na kancelarie. Setki osób w pozwach, kasa wydana i efektów ... jak na dziś zero. Wszystko gdzieś utknęło.