[ALEKSA12]

Witajcie,

właśnie wróciłem z rozprawy ugodowej z mBankiem w Oławie, którą założyłem w maju br. żeby przerwać przedawnienie się moich roszczeń. Oczywiście nikt ze strony banku się nie pojawił, sędzina powiedziała że teraz pozostaje mi tylko złożyć pozew przeciwko bankowi. I mam pytanie jaki mam teraz czas na złożenie pozwu żeby znowu nie przedawnić moich roszczeń wobec mBanku? Czy mam czekać na jakieś pismo w tej sprawie z sadu (że nie doszło do ugody, bo nikt się z banku nie stawił etc.) czy muszę już teraz np. w ciągu 7 dni złożyć pozew?

[Brikstone]

Masz teraz znów 10 lat na przedawnienie. Czas biegnie od nowa. Jednak nie ma co czekać. Szukaj prawnika i składaj pozew. Pismo z sądu o próbie ugodowej dołączysz do pozwu.

[Aga_cuk]

To nie była rozprawa tylko posiedzenie i nie ma w tym przypadku żadnego 7dniowego terminu. Trzeba być precyzyjnym, bo jak Kolega pójdize za taką radę i napisze o wydanie "postanowienia z rozprawy" to sąd mu zwróci wniosek, bo nie było żadnej rozprawy ani żadnego postanowienia. Jeśli juz to w dowolnym momencie wniosek do sądu o wydanie protokołu z posiedzenia o zawezwanie do próby ugodowej. Tam będzie oznaczenie stron, sygnatura i kluczowe zdanie: "przewodnicżacy stwierdza, że do zawarcia ugody nie dosżło".

[Dodzczolec]

Nastepny ruch, bez zbędnej zwłoki przejście całej procedury reklamacyjnej i szukanie prawnika by w ciagu najpóźniej 5-6 miesięcy złozyc pozew do sadu.

[squadd]

Zawezwanie do próby ugodowej to strata czasu. Często mało profesjoanlne kancelarie na to namawiają lub spółki różnego typu oferujące pomoc dla frankowiczów aby wyciągnąć z człowieka jak najwięcej kasy. Nie zgadzajcie się na żadne zawezwania do prób ugodowych to strata czasu i kasy. TYLKO POZEW OD RAZU

[Molelolowy]

Trzeba jasno każdemu to napisać. Obecnie w 2020 r. składanie zawezwania do próby ugodowej z bankiem to głupota. Trzeba składać pozew