[Serwisowy]

Czy ktoś orientuje się, jakiego rzędu mogą być koszty ze strony pracownika odwołującego się do sądu pracy w sytuacji złożenia pozwu o odszkodowanie za nieuzasadnione rozwiązanie umowy o pracę (dyscyplinarka), zakładając najgorszy scenariusz tj. nieuwzględnienie żądania pozwu?

[Gdanski]

pracownik nic nie płaci za pozew, ale tylko w sprawach, w których wartość przedmiotu sporu wynosi 50 tys. zł lub jest niższa od tej kwoty. Ustawa z dnia 28.07.2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych Art. 35. 1. W sprawach z zakresu prawa pracy pobiera się opłatę podstawową w kwocie 30 złotych wyłącznie od apelacji, zażalenia, skargi kasacyjnej i skargi o stwierdzenie niezgodności z prawem prawomocnego orzeczenia. Jednakże w sprawach, w których wartość przedmiotu sporu przewyższa kwotę 50.000 złotych, pobiera się od wszystkich podlegających opłacie pism procesowych opłatę stosunkową.

[Macka2]

trzeba też liczyć sie z kosztami rozprawy tj. wynagrodzenie i zwrot kosztów poniesionych przez biegłych, tłumaczy oraz kuratorów ustanowionych dla strony w danej sprawie czy koszty podróży strony zwolnionej od kosztów sądowych związane z nakazanym przez sąd jej osobistym stawiennictwem, a także zwrot kosztów podróży i noclegu oraz utraconych zarobków lub dochodów świadków. Koszty przeprowadzania innych dowodów itd.

[Jaskinia]

I koszty pelnomocika strony przeciwnej no i swojego pełnomocnika jeśli bierzesz

[Macieroo]

Gdyby te koszty miały być takie duże to żaden pracownik by nie ubiegal się o swoje prawa w sądzie pracy bo zazwyczaj walczymy o nie kwoty... wbrew pozorom sąd pracy to bardzo przychylna instytucja - a co do odwołania od dyscyplinarki to jeśli masz podstawy to się nie oglądaj.... poza tym Ty zakładasz sprawę , a pracodawca musi się wykazać razacymi naruszeniem przez Ciebie obowiązków, a to nie jest takie łatwe.