Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5

Problemy z pozwem o rozwód bez orzekania

#1

Zwracam się z prośbą o poradę. 

W dniu wczorajszym odbyła się rozprawa rozwodowa z powództwa żony. Sprawa bez orzekania o winie. W pozwie zawarte było, że małżeństwo nie ma wspólnego majątku poza autem, które w całości zabiera żona. Mąż sie na te warunki zgodził. Dodatkowo przy rozstaniu żona wzięła ze wspólnych oszczędności swoją część (oszczędności były w gotówce, brak potwierdzenia wzięcia tego). 
Wszystko było okej do czasu wyjścia z sali. Do męża podeszła ex-teściowa I poinformowała, że ma dwa dni na zwrot połowy pieniędzy jakie dostali oboje w prezencie ślubnym, że ma oddać połowę pieniędzy za sprzęty (kupował je mąż i na niego były umowy pożyczki, on też je spłacał). Oświadczyły (ex teściowa i żona) ze ma na to dwa dni, w przeciwnym razie wyniosą odwołanie od wyroku sądu. 
Co w tym przypadku? Co jeśli odwoła się i będzie słowo przeciwko słowu? Brak jest jakichkolwiek dowodów na otrzymanie pieniędzy w prezencie ślubnym oraz na to, że żona spłacała raty. Jedyne na co są dowody to to, że żona rzadko kiedy pracowała i była na utrzymaniu męża. 
Kolejny temat. Żona wykorzyczała, że wniesie o alimenty na siebie. Ona pracuje za granicą, legalnie. Mąż pracuje w Polsce, także legalnie. Jakie są przesłanki do przyznania alimentów w takim przypadku? 
Z góry dziękuję za pomoc.
Odpowiedz
#2

Co do alimentów na siebie musialaby byc w śpiączce albo sparalizowana zeby je dostac. Sąd Najwyższy w wyroku z 5 maja 1999 r. (sygn. III CKN 146/99) wskazał, że stan niedostatku zachodzi wtedy, gdy uprawniony nie ma w ogóle lub nie ma dostatecznych własnych środków utrzymania, które mogłyby zaspokoić jego usprawiedliwione potrzeby. Niedostatek nie wiąże się z zupełnym niezaspokojeniem usprawiedliwionych potrzeb, stan niedostatku zachodzi już wtedy, gdy uprawniony nie ma możliwości zarobkowych i majątkowych pozwalających na pełne zaspokojenie jego usprawiedliwionych potrzeb, a jeżeli uprawniony jest chory, to do potrzeb tych należą i lekarstwa (wyrok SN z 19 maja 1975 r., sygn. III CRN 55/75).
Odpowiedz
#3

Skad wiadomo ile tych oszczednosci bylo? Sa na to swiadkowie?
Odpowiedz
#4

podzielili się między sobą. Świadkiem była mama męża.
Odpowiedz
#5

W malzenstwie jest wspólność to ze maz kupowal tak naprawde nie ma znaczenia.
Moze wniesc o podzial majatku. Moze go wniesc teraz albo po uprawomocnieniu sie wyroku jesli nie bylo go w wyroku rozwodowym.
Odpowiedz
#6

nawet jeśli w pozwie rozwodowym bylo napisane że brak wspólnego majątku i wczoraj przed sądem to potwierdziła? To mimo to może sobie po jakimś czasie 'przypomniec', ze jednak coś było?
Odpowiedz
#7

Ja znam bardzo dobrego prawnika ktory na pewno sobie z tym poradzi. http://kancelaria-prawna-gliwice.pl/  Pan Krzysztof Bilski z Katowic to doświadczony i znany adwokat, bardzo angażuje sie w sprawy swoich klientow a na sali sądowej jest nieugięty Smile
Odpowiedz
#8

Adwokat Tomasz Dąbrowski to specjalista od rozwodów. Sama korzystałam z jego usług i jestem bardzo zadowolona. Jeżeli szukasz sprawdzonego i dobrego adwokata to tylko Pan Tomasz Dąbrowski! http://adwokatdabrowski-gliwice.eu/ . Jego kancelaria prawna jest w mieście Gliwice.  Smile
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości