03-21-2018,
Rozwód, ja inicjatorem, powód? Alkoholizm.
Moje stanowisko, co drugi weekend u mamy/teściwej (gdzie mieszka, no i tak pewniej ) każda środa u mnie od 17-20, połowa ferii, świąt, 2 tyg wakacji. Bez orzekania o winie (mimo świadków, notatek policyjnych i innych dupereli). Alimenty po 500 (synowie 7 i 2 lata-za tydzień dokładnie).
Stanowisko szanownego małża?
Żadnego kontaku i alimentów do sprawy. Sprawa na wrzesień...
Mam podstawy by wnosić o rozwód z jego winy, alimenty na siebie, ograniczenie/pozbawienie władzy rodzicielskiej, nie chcę wojny, chcę by był ojcem takim na jakiego zasługują dzieci...
Cóż zrobić...
Moje stanowisko, co drugi weekend u mamy/teściwej (gdzie mieszka, no i tak pewniej ) każda środa u mnie od 17-20, połowa ferii, świąt, 2 tyg wakacji. Bez orzekania o winie (mimo świadków, notatek policyjnych i innych dupereli). Alimenty po 500 (synowie 7 i 2 lata-za tydzień dokładnie).
Stanowisko szanownego małża?
Żadnego kontaku i alimentów do sprawy. Sprawa na wrzesień...
Mam podstawy by wnosić o rozwód z jego winy, alimenty na siebie, ograniczenie/pozbawienie władzy rodzicielskiej, nie chcę wojny, chcę by był ojcem takim na jakiego zasługują dzieci...
Cóż zrobić...