03-28-2018,
W środę po świętach pierwsza sprawa rozwodowa ale za mną już jedna karna w której jest oskarżony mąż pobił mnie i długi czas poniżał ale już dłużej nie mogłam w tym tkwić. Ale to nie koniec koszmaru ponieważ z zemsty złożył na mnie na policję zawiadomienie że stosuje do naszego syna groźby karalne a ja już mieszkam osobno z synem jakaś masakra poprostu jestem tym wszystkim wykończona. Martwię się że czekają mnie w związku z tym jego zawiadomieniem jakieś sprawy w sądzie.... Co myślicie o tym?