05-05-2019,
Sąd nie odeśle sprawy, którą ma przed sobą. Ta sprawa ma swój numer, i dotyczy konkretnego oskarżonego. Do samego końca będzie już tą sprawą. I będzie nią aż do czasu archiwizacji akt.
Można we wnioskach końcowych wnosić, aby sąd wyłączył materiały z tej sprawy i przesłał prokuraturze celem przeprowadzenia postępowania przygotowawczego o przestępstwo. Tyle tylko, że należałoby wskazać konkretnie o które dokumenty chodzi, i o jaki konkretnie czyn zabroniony chodzi.
A sąd i tak nie ma obowiązku przychylić się do tego wniosku, chyba że podzieli tezę, że zachodzi uzasadnione podejrzenie jakiegoś przestępstwa. Wówczas taki obowiązek się pojawi.
Dodatkowo zwrócę uwagę, że w sprawach z art. 207 kk nie jest tak, że jedynym dowodem są zeznania pokrzywdzonego. Prokurator nie kieruje aktu oskarżenia nie mając ku temu stosunkowo solidnych dowodowo podstaw. Dlatego też radziłabym 'doczekać' z zawiadomieniem na uprawomocnienie się ew. wyroku uniewinniającego i uzasadnienia sądu, z którego być może będzie wprost wynikało, że ktoś kłamał. Do tego momentu ciężko będzie prokuraturze wykazać, że pokrzywdzony dopuścił się przestępstwa przeciwko wymiarowi sprawiedliwości.
Można we wnioskach końcowych wnosić, aby sąd wyłączył materiały z tej sprawy i przesłał prokuraturze celem przeprowadzenia postępowania przygotowawczego o przestępstwo. Tyle tylko, że należałoby wskazać konkretnie o które dokumenty chodzi, i o jaki konkretnie czyn zabroniony chodzi.
A sąd i tak nie ma obowiązku przychylić się do tego wniosku, chyba że podzieli tezę, że zachodzi uzasadnione podejrzenie jakiegoś przestępstwa. Wówczas taki obowiązek się pojawi.
Dodatkowo zwrócę uwagę, że w sprawach z art. 207 kk nie jest tak, że jedynym dowodem są zeznania pokrzywdzonego. Prokurator nie kieruje aktu oskarżenia nie mając ku temu stosunkowo solidnych dowodowo podstaw. Dlatego też radziłabym 'doczekać' z zawiadomieniem na uprawomocnienie się ew. wyroku uniewinniającego i uzasadnienia sądu, z którego być może będzie wprost wynikało, że ktoś kłamał. Do tego momentu ciężko będzie prokuraturze wykazać, że pokrzywdzony dopuścił się przestępstwa przeciwko wymiarowi sprawiedliwości.