W internecie można znaleźć szereg informacji na każdy praktycznie temat, i o ile nie ma nic złego w poszerzaniu swojej wiedzy, to jednak robienie z siebie specjalisty w danej dziedzinie już po kilku przeczytanych artykułach, jest bardzo ryzykowne i może niestety przynieść więcej szkody niż pożytku. Doskonałym przykładem są tutaj sprawy frankowe, gdyż po korzystnym orzeczeniu TSUE z października 2019 r. i przejrzeniu kilku tekstów na temat dochodzenia przez frankowiczów roszczeń, wielu kredytobiorców decyduje się pozwać bank, i to jest oczywiście dobra decyzja, jednak jednocześnie nie chcą powierzyć swojej sprawy profesjonaliście, lecz decydują się na samodzielne występowanie w sądzie, co już zbyt dobrym pomysłem niestety nie jest.
Nie ulega wątpliwości, że orzecznictwo sądów z ostatnich kilku miesięcy jest przychylne frankowiczom i to kredytobiorcy większość zainicjowanych spraw wygrywają, nie można jednak zapomnieć, że procesy frankowe są nadal wymagającymi i trudnymi postępowaniami, w których walka się toczy nie rzadko o bardzo duże pieniądze, najmniejszy więc błąd może spowodować, że proces nie ułoży się jednak po myśli kredytobiorcy. Postępowania dotyczące frankowych umów kredytowych są skomplikowane nie tylko z uwagi na zawiłości prawne i nadal istniejące wątpliwości interpretacyjne, lecz również dlatego, że wymagają wiedzy z zakresu ekonomii i bankowości, a o tym zwykle w tekstach umieszczonych w sieci się nie wspomina. Ponadto, bank jest zawsze reprezentowany przez profesjonalnego pełnomocnika, który wykorzysta nawet twój najmniejszy błąd by doprowadzić do oddalenia pozwu, w takim procesie niezbędna jest więc pomoc prawnika, który będzie posiadać doświadczenie w tego rodzaju sprawach. Prawnik podczas postępowania w porę zareaguje na każdy zarzut i argument wysuwany przez bank, jak również zadba o to by składane w twoim imieniu pisma procesowe były merytoryczne i posiadały trafną argumentację. Musisz bowiem pamiętać, że w każdym procesie powód, czyli osoba, która z pozwem występuje, musi udowodnić dochodzone przez siebie roszczenie, nie wygrasz więc procesu z bankiem tylko dlatego, że też zawarłeś frankową umowę kredytową, a sądy wydają orzeczenia unieważniające takie umowy, gdyż w procesie również musisz wykazać jakie abuzywne postanowienia zawiera twoja umowa, jak była wykonywana i dlaczego takiego właśnie roszczenia dochodzisz. Niestety wielu kredytobiorców uważa, że procesy frankowe toczą się automatycznie i sądy z urzędu wydają orzeczenia korzystne dla frankowiczów, a tak oczywiście nie jest, gdyż nie rzadko o zwycięstwie w danym procesie przesądza sprawny prawnik, który potrafił właściwie w sądzie przedstawić wszystkie niuanse danej sprawy. Niektórzy kredytobiorcy uważają również, że jeśli nie uda się im wygrać w pierwszej instancji samodzielnie, to na postępowanie apelacyjne zaangażują już prawnika, który sprawę „uratuje”, często jednak nie ma już czego ratować i nie udaje się naprawić wcześniej popełnionych błędów, a więc kredytobiorca traci bezpowrotnie możliwość odzyskania od banku pieniędzy, których nie powinien do niego wpłacić.
Skorzystanie z usług prawnika jest więc niezbędne zawsze wtedy, gdy sprawa opiera się o skomplikowany stan prawny, a także wtedy, gdy walka toczy się o duże pieniądze. Budowanie strategii postępowania na wiedzy zdobytej z internetu rzadko kiedy przyniesie zamierzony rezultat, w końcu na temat postępowań frankowych w internecie możesz znaleźć teksty, które nie przekraczają kilku tysięcy znaków, podczas gdy same pozwy w sprawach kredytów we frankach nie rzadko mają po kilkadziesiąt stron, internet na taki proces dobrze cię więc nie przygotuje, nie warto zatem ryzykować. Jeśli jednak rozpocząłeś samodzielny bój z bankiem i proces jest już w toku, to nadal nic straconego, gdyż prawnik może wstąpić do postępowania praktycznie na każdym jego etapie, choć oczywiście im szybciej tym lepiej, dlatego jak najszybciej skontaktuj się z prawnikiem i uzgodnij dalsze działania, by wygrać swoją sprawę frankową.