08-15-2018,
nie przedawnia sie. Mi po 4 latach z około 80zł zrobiło się 3tys. Co jakis czas pismo z innej windykacji, potem dlugo cisza a potem jeb-komornik. Ktory jak dowali do należności głównej koszty procesu, odsetki, koszty wniosku adwokackiego, opłate egzekucyjną to sie kolezanka za glowe zlapie. Radze sie pospieszyc. Bo w najlepszym wypadku dlug jest jeszcze w windykacji