Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5

Dobry adwokat Chorzów

#11

Jesli czujesz ze cos nie gra nie zastanawiaj sie! Ja slono zaplacilam ale zmienilam prawnika. Balam sie ale wolalam stracic kase niz szanse na uratowanie chocby dobrego imienia. Ta zmiana musi byc ale bardzo przemyslana. Trzeba zaczynac wszystko od poczatku wiec wybierz Kogos najlepszego! Mi sie udalo. Jeszcze wszystko jest w trakcie ale jestem dobrej mysli. Jestem wysluchana czuje sie zrozumiana a sprawa to nie szablon tylko moj przypadek ze wszystkimi szczegolami ktore omawiamy bedac non stop w kontakcie!!
Odpowiedz
#12

Adwokat dla ciebie "pracuje"i bierze grubą kasę ,nie ty dla niego. Można więc wymagać ale oczywiście nie wchodzić na głowę. Trzeba zakładać że wie co robi bo w końcu jeśli byś lepiej wiedziała to po co ci adwokat
Odpowiedz
#13

Jeden napisze to co chcesz i będzie robił po Twojemu, 2 doświadczony zrobi tak żeby było " lekko, łatwo i przyjemnie"
Odpowiedz
#14

Mój adwokat informował mnie o wszystkim przez mail bądź telefonicznie. Mieszkam w Niemczech więc nie było możliwości spotkania . Ale informował mnie o wszystkim , co do porad to mówił jak najlepiej zrobić, oczywiście wysłał mi wzór pozwu do zatwierdzenia. Ale ogólnie ja byłam bardzo zadowolona że współpracy z nim.
Odpowiedz
#15

A mi właśnie adwokatka wypowiedziała mi współpracę bo jak twierdzi ja jej nie ufam .A jak mam ufać komuś kto mi nie odpisuje na esemesy. Nie zrobiła nic by wzbudzić zaufanie .Nie wiem czy 5600 to dużo za rozwód z orzekaniem o winie? .Raczej nie bo wiem że biorą więcej .Ale za te pieniądze chyba zasługuje na esemesa z odpowiedzią czy pismo zostało wysłane Sad
Odpowiedz
#16

Ale jak wypowiedziała,to powinna kasę oddać..nie zakończyła sprawy...
Odpowiedz
#17

Jeszcze nic nie dostała .W zeszły czwartek podpisałam umowę .A gdy spytałam czy wysłała pismo i dodałam ze napisanie esemesa to tylko minuta ,dostałam odpowiedź że nie mam zaufania
Odpowiedz
#18

Dziwna sprawa, może po prostu męczyłaś za bardzo adwokaci tego nie lubią jak się ich ciśnie za bardzo dzień po zleceniu sprawy. To początek sprawy?
Odpowiedz
#19

Tak początek .Było by już po wszystkim gdyby nie to że ja nie chce rozwodu a mąż złożył pozew z ozeczeniem o winie .Napisał mąż w pozwie że był ideałem .Ja w odpowiedzi przyznałam się do mojej winy ale opisałam też troszkę jakim był mężem i co przyczyniło się do mojej winy .Opisałam jak wielki problem mamy z dziećmi .Minęło 8 miesięcy a tylko jest wymiana pism z sądem .Mąż po otrzymaniu mojej odpowiedzi w której przeczytał że go kocham a nasze pożycie nie ustało ,odrazu to zmienił .Wyprowadził się odrazu .
Odpowiedz
#20

Nie rozumiem po co bierzesz adwokata do sprawy jak przyznajesz się do winy?
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości